Bałkańska wyprawa młodych
Podróże mają ten niezwykłą moc, która pozwala nam nie tylko zobaczyć świat, ale również doświadczyć go wszystkimi zmysłami Tym razem wybór padł na malowniczą i gorącą Czarnogórę.  Urzekł nas klimat tego miejsca, zachwyciła architektura i kuchnia, mimo wszystko bardzo zbliżona do naszej polskiej. Najlepsze chwile tworzą nie tylko miejsca, ale również ludzie, którzy budują z nami niezwykłe wspomnienia. Nasza BARCICKA EKIPA Z GÓRNEJ PÓŁKI stworzyła wspaniałe warunki do tego, aby ten czas był niezapomnianym przeżyciem pod każdym względem. 
Przygodę rozpoczęliśmy już na słynnym moście na Tarze koło wsi Đurđevića. Jego wysokość to imponujące 170 metrów, a długość ponad 350 metrów. Chwilę później byliśmy już na wybrzeżu Adriatyku w przepięknej miejscowości Čanj i w bardzo przyjaznym Hotelu IN. W miejscowości Bar mieliśmy możliwość uczestnictwa w Mszy Świetej w języku regionalnym (Ewangelię wysłuchaliśmy w języku ojczystym ), zwiedziliśmy również pozostałości "starego" Baru oraz starówkę miasta Ulcinj, w którym bardzo mocno odczuwa się wpływy kultury wschodu. Jeden z najpiękniejszych dni obejmował wielogodzinny rejs po Zatoce Kotorskiej. W międzyczasie krótka foto-pauza z możliwością podziwiania najbardziej charakterystycznego widoku Czarnogóry wyspy-hotelu Sveti Stefan. Zaokrętowany statek czekał na nas w okolicach Tivatu, kolejno wizyta w HercegNovi oraz na wyspie Matki Bożej od Skał - jedynej sztucznie usypanej na Adriatyku. Niezwykłe widoki rozciągał przed nami również słynny Monaster Ostrog - Klasztor wykuty w skale. Przeżyliśmy też najbardziej kultową (4 km ) przejażdżkę z poziomu morza na majestatyczną górę Lovcen - Kotor Cable Car to kolejka górska prowadząca z Zatoki Kotorskiej, konkretnie ze wsi Dub aż na sam szczyt góry Kuk, położonej w samym sercu Parku Narodowego Lovcen. Widoki zdecydowanie zapierają dech w piersiach! Odwiedziliśmy Budvę oraz starówkę słynnego kurortu w blasku nocnego oświetlenia. Dane nam bylo zobaczyc jedno z najstarszych drzew w Europie - Stara maslina na Mirovici - okaz oliwki europejskiej, który ma 2240 lat. Oprócz odpoczynku na kamienistych plażach Czarnogóry, spędziliśmy cudowny czas na piaszczystej plaży „Copacabana” - piasek tam jest koloru szarego i ma właściwości lecznicze, a morze jest płytkie przy brzegu.

Marcin Kwiecień - ksiądz i cała organizacja z górnej półki jak zawsze Dziękujemy!!!

Oprac. tekstu P. Agnieszka Kulig 


Zobacz zdjęcia: